poniedziałek, 18 listopada 2013

Pomarańczowo...

Niestety brak czasu nie pozwala mi na tworzenie kartek świątecznych. Mam nadzieję, że szybko nadrobię te zaległości. Póki co zostawiam Was z kolejną karteczką ślubną, tym razem wykonaną metodą Husting.




3 komentarze:

  1. Przepiękna:)
    Podziwiam precyzję wykonania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna karteczka:)))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna;) Fajnie popatrzeć na cos innego niż ozodby świąteczne;))
    A co do metody,to nawet nie widziałam,że taka jest;)

    OdpowiedzUsuń